O pewnym marszałku
Dodane przez Hardy dnia 05.07.2025 15:24
Zaczął już szukać po nocach
dla siebie nowej posady
i dał się ograć jak dziecko...
nie odczuł nawet żenady.
Koniec jest znany - kto szuka
do gniazda prezesa wtyki,
będzie wraz z K., ksywa "szmata"
ścierał muł z dna polityki.