Odwrotny deszcz
Dodane przez ela_zwolinska dnia 15.07.2025 23:54
Dostrzegła Ziemia przypadkiem,
Że Niebo zerka ukradkiem
Chętliwym wzrokiem w zaświaty
Nie mając jej aprobaty.
Zmysł szósty jej podpowiadał
- Być może spotka mnie zdrada,
Więc by zaniechał zamiaru,
Jak bielmem mgłami z oparów,
Zakryła widok pokusy.
- Otumaniony nie ruszy.
Aby na przyszłość mieć pewność,
Że ją nie spotka niewierność,
Nićmi ze strugi deszczowej
Przyszyła zanim się spostrzegł.
Chcąc chytrze podstęp przemycić,
Im wyżej cieńsze tka nici.
Dla dolin grubsze, bo dalej,
By ich nie zerwał kawaler.
Stąd w górę, nie w dól- powiadam-
Od tamtej pory deszcz padał.
poprawiony