między śniadaniem a podwieczortkiem - dyptyk
Dodane przez Grain dnia 17.08.2025 14:16
Ella i John

To wygodne kłamstwo,
że czas jest skutym wspomnieniami ciągiem.
Bezwartościowymi jak każde nieświadome piękno.

W naszym przybranym życiu
kiedy ostatni raz byłeś we mnie,
zrozumiałam, że nie po to, aby skończyć.

Dzieciom wystarczy wizyt
do naszego odchodzenia z zachwytu na migi.

Akcja pod Arsenałem

Po rozpoznaniu przez starszą z sióstr,
młodsza zaczęła wieszać na sznurze pranie.
Styczniowe popołudnie, dokładnie za pięć szesnasta,
dzień miał się ku końcowi, cel wracał z pracy.

Filigranowa przyjezdna prezentowała się na tle pieluch
w długiej na czterdzieści centymetrów mini,
z zaczepnymi piersiami pod bluzką,
kaliber pocisków armat sygnałowych.

Pasował do chiromancji dłoni,
gdyby zechciał pchać kulą ziemską.