Rozkurz
Dodane przez Stretch dnia 22.09.2025 21:24
Gasnę powoli, wyciszam
patrzę na ciebie szeptem
W srebrzystym świetle księżyca
biorę to co najlepsze
Resztę zostawiam na rozkurz
na wiatr, jak suche liście
I kończę w głąb ciebie podróż
przez ust czerwone wiśnie

Żyję z dnia na dzień, niespiesznie
rys na twarzy przybywa
Jestem przy tobie, dyskretnie
róże chowam pod dywan
A ty z dnia na dzień piękniejsza
czas się ciebie nie ima
A miłość ma jakby śmielsza
nic już, jej nie powstrzyma

W czerwoną kratę koszulę
przyodziałem boginię
Co noc ją tulę, najczulej
nim się we mgle rozpłynie
Słyszę jak nocą z szelestem
podkradają się skrzaty
Niosąc jej barwne bajecznie
z pół pozbierane kwiaty

Jest dobrze, choć tymczasowo
skrzydła skleiłem z wosku
Motyle lśnią wciąż nad głową
nici pękają w środku
Nie wiem co robić z pieniędzmi
na nic mi nie brakuje
Zdechł pies i nikt już nie tęskni
skowyt po nim się snuje.