MAGNIFICAT
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Kołyszą się dzwony durowe na wieży

w przyklasztornym parku niczym ludzkie żebra

i od wieków serce nie przestaje mierzyć

swojej odległości od zimnego wieńca



chociaż przestał istnieć odlewniczy zakład

i w kodeksach wspomnień zawarto żywopłot

jeszcze się unosi majorowa tarcza

suwerennych dźwięków nad szeroką drogą



Tego kto powiązał metaliczne spiny

tak nierozerwalnie że przetrwają wszystko

i od dwóch tysięcy lat w kościele skryty

mimo niedowierzań przecież jest tak blisko -



Jego wciąż wysławiam wiolinowym zdaniem

On otwiera życie nieśmiertelnych kruszców

i do dzwonów znosi dusze ludwisarskie

aby wiecznie strzegły żeliwnego pulsu