odwet
Dodane przez darecki dnia 12.02.2008 22:45
gdy uciekam przed świtem
po ulicy co brukiem
sieje we mnie niepokój
tupiąc czarnym butem
                                                                                                        
mam na sobie jak płaszcze                                                                                                                
myśli bezwstydnie spocone                                                         
kiedy brudnym palcem                                                                                         
stawiają mnie w pionie 
                                                          
więc omijam je wiatrem
co przewraca przestrzenie
gdy chcę pojąć niepokój
w jednym zdaniu '' nie wiem''
tyle strachu jest we mnie
a wciąż patrzą mi w oczy
więc spowiadam się co dzień
żeby w otchłań nie skoczyć
i w sekundzie jednej co mija
tęsknotę zostawię na wieki
a godzinie która żądzy sprzyja
zamknę na zawsze powieki