bonnie
Dodane przez Franko dnia 16.03.2008 23:15
bonnie

rzeka pełniejsza o kolejną puszkę, zbyt lekką,
by sięgnęła dna; a przynajmniej trzeba chwilę poczekać
na zalanie aluminiowego wraku. przyrzekam,

że tu gnieżdżą się głębsze historie: przy nabrzeżu
wyrosłe krzaki, jeszcze do niedawna kryły w sobie
namiot. w nim faye dunaway przygotowywała się

do roli bonnie parker: pomadka granat, lakier pod barwę
przyciemnianych powiek; zwitki scenariusza co chwila
porywał wiatr. to wszystko zdawało się być nieważne,

gdy warren zrobił ostatnie okrążenie
fordem z końcowej sceny. zdjął okulary przeciwsłoneczne
i podszedł do niej: "bonnie, w dalszym ciągu ciemno to widzę."



clyde

uwierzyłbyś że w polsce gdzieś w środku
nocy słuchając mother love bone będę
pisał o tobie albo inaczej

uwierzyłbyś że kalifornię zaczną kręcić od
pittsburgha a brian 'n' carrie to niedorobiona
parodia bonnie 'n' ciebie albo inaczej

uwierzyłbyś że juliette lewis dobrze zagra dwa
razy rolę twojej dziewczyny a ciebie musiało grać
aż dwóch i przez pięć minut żyli twoją śmiercią,

albo inaczej

wyrzucam do rzeki puszkę. czas
nie gra roli, jakby nigdy nie upływał. opuszczam
namiot faye dunaway i robię ostatnią próbę

fordem. zdejmuję okulary przeciwsłoneczne
i w dalszym ciągu ciemno to widzę
(albo inaczej)