Rytm
Dodane przez Cael dnia 19.03.2008 07:06
...nowo. Nadal zimno. Białe słowa
szeptem rozbrzmiewają na ulicach.
Ponoć wolniej niż na co dzień. Nie czuć
tego. Wchodzę w dwójkę. Jeszcze trochę -
będzie cieplej. Ale - nie prawdziwie
ciepło. Tak nie będzie nigdy. Nasz świat
nie pozwala na to. Kto wie? Może
to i lepiej dla nas. Nie przypali
naszych marzeń prawda. Śnieg się stopił -
zakwitają deszcze. Od chmur szaro.
Nieme strugi spieszą się do pracy.
Niebo się rozjaśnia, ostatecznie
cucąc światłem jeszcze śpiące miasto.
W oczach nadal szaro. Nie możemy
lub nie chcemy nawet ich rozświetlić.
Kolor sprawia nam ból. Nic dziwnego -
my, niepełnobarwni, nie lubimy
kontrastować. Słońce się rozgaszcza
sprowadzając upał. Źółć promieni
bezlitośnie orze nasze ciała
odpowiadające plonem potu.
Popołudnia męczą. Ukojeniem
noce. Cień jest teraz przyjacielem,
polubiono też chłód - jeszcze nie tak
dawno przeklinany. Nie istnieją
stali sojusznicy i wrogowie,
bo i po co? Liście opuszczają
kamienice koron na brązowo.
Brudny blask latarni oprowadza
cicho mgłę po parku. Czuć w powietrzu
wieczór - właśnie sprząta resztki po dniu,
który w domu starców spędzi swoje
zapomnienie. Czas na odpoczynek,
czas na zmianę. Zaraz przekroczymy
północ. Odkurzamy znów nadzieję;
jej zmęczony uśmiech budzi nas na...
nie trzymam się rytmu