Wtórek
Dodane przez Cael dnia 08.04.2008 16:37
Liczę wtorki. Hasają
po równinie tarczy (trawę
wyrównują dwa ostrza
i cienki grzebień).

Całą przestrzeń się
ruszają. Nie zostawiają
choćby kawałka gorzkiego
tortu. Jeżeli nie będziesz
zmywał wtorków to będą
Ci zwisały z warg.
(Odcięte odrastają)

Kolejny. I kolejny.
I koleiny. I wykolejeńcy.
Jeńcy.
Jeńcy.
A ja ich liczę.