"Wyemigrowana"
Dodane przez mirelllla dnia 20.04.2008 21:29
Goniłam myśl zbyt długo.
Moja tożsamość zmatowiała
Przez suche oddechy obłudników.
Zaryzykowałam siebie jeszcze raz.
Nadgryziona i skulona.
Uciekłam.
Ciemność.
Aż wiary zbrakło w cokolwiek.
Chciałam pocałować ostatni raz
I umrzeć z niezrozumienia.
Płakałam wraz z oceanem,
Gdy uderzając o ostre skały
Cierpiał krzywdy nasze.
To był pierwszy dzień wiosny,
Gdy ciepły wiatr z południa
Ofiarował mi nowe życie.