krótkie powroty
Dodane przez inemuri dnia 05.05.2008 14:56
dla A.

jeszcze nie pada. ale będzie, dobrze o tym wiesz.
tak jak o tym, że niebawem wrócisz z tej długiej pielgrzymki
od nawyku nazywania wszystkiego co nieprawdziwe.
i pewnie myślisz, jak by tu przejść bez zawahań
przez tę poręcz rozproszeń.

dziś przeczytałam, że jesteś bardzo wygimnastykowana,
umiesz zrobić szpagat i wiele piruetów. to pomaga,
byś poruszała się z gracją i wdziękiem,
z otartymi od ćwiczeń rzęsami.

a deszcz kropi od teraz. choć wygląda na to,
że to śnieg rozpuszcza się w deszczu.
och, czy to miałby być znak końców waszych małych zim,
przeradzających się w krótkie chwile porannych kaw i kanapek,
które za kilka godzin miały być - czym? -
cudzym kotkiem, tulonym w rytm
you can never hold back spring?