samotność
Dodane przez Christos Kargas dnia 31.05.2008 10:27
samotność nie ma smutnego koloru
w oczach chmurnej dziewczyny
nie szlaja się wynudzona bez celu
kołysząc biodrami na halach koncertowych

nie jest żółtymi kadrami starych, dobrych, czasów
naftaliną w kufrach babci
fioletowymi wstążkami i słomianymi panamami

nie rozwiera ud ze zduszonym śmieszkiem
wołowym spojrzeniem i pasującą bielizną

samotność ma kolor Pakistańczyków
jest mierzona talerz za talerzem
wraz z ich strzępkami na dnie szybu wentylacyjnego
stoi cierpliwie w kolejce i przy każdej pogodzie
ma spoconą głowę

pieprzy się wrzeszcząc, roztrzaskuje okna łańcuchem
przywłaszcza środki produkcji, podpala własność
ma wizytę w niedzielę w więzieniach
równym krokiem idzie po dziedzińcu
z kryminalnymi i politycznymi
sprzedaje się i kupuje minutę po minucie
na niewolniczych bazarach świata
to tu w pobliżu
przypatrz się

samotność to rozpadające się stare domki
ostatnia wachta żołnierza
oraz niekończące się kilometry na autostradzie

a kiedy jej krew zagęszcza się i już nie wytrzymuje
tańczy na stole boso trzymając w swojej rączce
dobrze naostrzony scyzoryk

samotność; nasza samotność mówię
jest scyzorykiem, który nad głowami
krąży-krąży-krąży