Senne uwolnienie
Dodane przez limakty dnia 06.06.2008 15:22
śnią mi się korytarze pełne erotomanów
z poupychanymi po kątach gwałcicielami
niby nic a jednak marzenia które mnie nachodzą

ten w czarnej skórze rżnął mnie wczoraj
było to na półpiętrze a pijana ewka zagrzewała
chrypliwym głosem zmuszając do energiczniejszego wysiłku

to było wczoraj

dzisiejszy nie przymilał się wcale
dopadł mnie przy poręczy jak zwykłą kurwę
właściwie tylko na jawie zgrywam sfrustrowaną cnotkę
pamiętając o tym że pleban zamyka podwoje kościoła
bezpośrednio po nieszporach śpiewając chorały gregoriańskie


korytarz robił się coraz ciaśniejszy wirując
w ekstatycznym tańcu podpalał swymi pochodniami
stosy tamburynów i piszczałek jednocząc w pełnym zespoleniu

jutrzejszy sen znowu zaowocuje
szałem uniesienia w objęciach attisa
wskrzeszając nowe życie po całodziennym okaleczeniu