sparzony język gejszy
Dodane przez zam dnia 28.08.2008 13:02
wczoraj łapała słowa i welon młodej
bez ukrywania kopniaków w brzuch
przy nadziei zawilgocenia przebijały
się z kartki z wierszem przez kimono

w nich smutki drzew parzenie herbaty
nuc± kołysanki dla maleństwa od lat
u¶pionego dla niego oddałabym się
całemu miastu ale to miasto ¶pi czai się

cień prawdy za rogiem jego cień boli
zgwałcona kr±ży z nim w obłokach słów
matka wierzy w reinkarnacje płaczu
obraz smutku na dzień przed porodem

jutro urodzę wam po raz pierwszy
chłopczyka co nas tu rozgrzeszy
zanim pójdzie na dziwki dam mu
zamiast piersi przetart± zupkę papkę