Omnes una manet nox
Dodane przez RCN dnia 29.08.2008 00:20
Nigdy nie było mniej powodów do oglądania się za siebie. Zrzucamy
balast zbędnych detali: chusteczek higienicznych, zapalniczek,
kluczy, dokumentów, które jeszcze nigdy nikomu nie udowodniły
naszego istnienia. Mówimy tylko tyle, ile potrafi nam przejść przez

gardła. Zawsze wyobrażałam sobie, że pchnięty nożem broczyłbyś
sokiem malinowym. Nie pytaj dlaczego.
Nie chcę. Świat powoli
traci swój początkowy kontrast, już niebawem zapadnie noc,
zretuszuje drobiazgi, których i tak nie byłbym w stanie dostrzec

gołym okiem. Niespiesznie kierujemy się do miejsc, w których
tak samo jak dotąd nic się nie wydarzy. Nie pytaj dlaczego.