Zatrzymać się
Dodane przez WE dnia 01.09.2008 00:03
Mówi, że jest artystą, ale to pierdolony ekshibicjonizm,
ledwie potrafi zatrzymać się przed sercem. Widzisz człowieka,
a on okazuje się być pomarańczą i jeszcze pod skórą
chowa ogrodnika. Przynajmniej ma jakiś program.

Idzie, a w ręku trzyma dwie nitki, jedna prowadzi do domu,
druga do wnętrza, które też może być domem, jak zerwany z liny
batyskaf. Bajka skończyłaby się szczęśliwie, a tak, za siódmą górą,
stoi mur. Modlisz się, żeby stał, bo jeśli on pójdzie dalej, może spojrzeć
na ciebie. Albo nawet zdjąć płaszcz. Trzeba wybierać, krzyczeć,
czy się odwrócić.