sinice
Dodane przez Piotr Gajda dnia 01.10.2008 20:34
Ciała wydobyto z wody; pod powieką
miała rzęsę, w dłoni róg chusteczki.

Utonęli blisko brzegu, wywrócona
łódka jest wyspą na środku stawu.

Byli prochem i próchnem, teraz ślimak
przykleił się do jej policzka jak myszka,

którą miała tam od urodzenia. On już
zawsze będzie mówił głosami cieni

i ptaków, szeptał do ucha, że wreszcie
spełni obietnicę i przyprowadzi dziecko.

Stąd, z mułu.