gdybania z chandrą w tle
Dodane przez Złota dnia 05.10.2008 17:39
a może budząc się bez Ciebie
docenię w końcu siebie

najpierw samotność będzie rannym triumfem,
potem nabiorę wiary...
lecz w końcu może stać się
głupią ucieczką w zapomnienie
tego się boję

i dlatego nie odchodzę