Ogród pełen róż
Dodane przez The end dnia 23.10.2008 20:40
Opowiem wam historię
drogie dzieci
o ucieczce

....

Zawsze stawiając
pierwszy krok
na kamiennym bloku
długiej ścieżki

Kiedy podążamy
chcemy uciec na pola



bezkresne

pełne róż

(Start muzyki)

Wśród pomazanych
ścian, stawiamy następne
kroki

Omijając zakręty
czerpiąc odkupienie
z bezkresnych warstw
świętego błękitu
które zwiastuje
apokalipsę, niegodziwego lądu

Przebijmy się
do przyjaciela, który nie
potrzebuje
sławy
pieniędzy
życia
Który otoczy nas swoim
płaszczem w kolorowe
kwiaty
Ochroni od prostego
życia, w warstwach mętnego
bagna
a da nam błękit bezkresnego
jeziora

Bo w końcu wszyscy muszą
opuścić ten popiół
by przemienić się w prawdziwych
aniołów

Nie nazywaj go bogiem
bo nie jest władcą

jest równy
to przyjaciel z ogrodu

pełnego róż

Nie zataczając kolejnych
kół życia
z nadzieją tylko na to
że tą straszną noc, przebije
jakaś gwiazda

po prostu idźmy dalej
do twarzy przyjaciela
skąpanego w różach
i pięknie,

w miłości
która nie wie co to cień

Nic nie rośnie na ziemi, od tak wielu lat, opływającej krwią
Chcę pójść do ogrodu piękna
pełnego róż
opływającego świętością
nie bądźcie oporni
bo kiedy dojdziemy do magicznego kwadratu
dowiecie się...


(muzyka kończy się)
Przyjaciel i ojciec nie
narzuca ci swej woli
nie stara się być wyższy rozkazywać
(ponowny start muzyki)

Więc czemu w to wierzysz
przekonaj się w ogrodzie odkupionej
światłości
równej twemu umysłowi
nieskalanej rządzą
nietkniętej władzą...


Wszyscy jesteśmy aniołami
lecz żaden nie jest bogiem

W kolejnych zakrętach
coraz lżej
a pod koniec
twoja ukochana
uśmiecha się
(muzyczne outro)

Każdy z nas musi poznać tajemnicę
swego własnego ogrodu róż
w końcu
Niech wolność skąpie
nasze głowy w kwiatach
bez żądzy
zazdrości
gniewu

Niech każdy od teraz po wyjściu z sali
pójdzie do ogrodu
spotkam się tam
w uśmiechu
wśród róż
pięknie...
już
......