*** (Lżąc w białym półśnie...)
Dodane przez struggle within dnia 18.12.2008 08:15
Lżąc w białym półśnie stare światło wpadające do pokoju
leżąc w płótnie wyłuskując się już z ciebie

czułem się jak czarny nabój który wpada tu przez okno
złe spojrzenie sierżanta nagły atak wroga który każe

mi uciekać hen od ciebie. I powrócę tu nad Mozę
za dni parę by remanent poczyniwszy w słowach

których już nie będzie można użyć i znaczenia
się rozminą w kołdrach ćmach i pomarańczach

co się staną już bezwłasne - legnąć. I powrócę tu znad Renu
pewno wrócę choć to nic nie zmienia bowiem zima

trwa już cztery lata wojna nigdy się nie skończy
i będziemy tylko miotać siebie oraz coraz cięższe śnieżki.


13.12.2008