nie ostro(gi)
Dodane przez zniczek dnia 20.12.2008 10:08
nim cię wyłuskam z koszuli
nocnej zjawy nade mną
naucz mnie chodzić po szczęściu
boso ale w skarpetkach

dotykać byle bez śladów
jak złodziej co chce mieć alibi
gdy kradnie różę sąsiadce
i pije z nią na pohybel

tym co je wyrwą garściami
biorąc jedną lub wcale
jak suszki głową ku ziemi
pełną codziennych zawaleń

nim ranek wyłuskam z pościeli
senność uczeszę pod włosy
naucz mnie chodzić po życiu
podkutym a jednak bosym