facet
Dodane przez wieszak el frajerro dnia 12.03.2007 00:04
kiedy spódnicą pod wiatr
migrował kształt
z opatulonego wzrokiem
fragmentu jedwabiu
wyrósł ślad spostrzeżenia

wtedy stałem obok
wzorów na łydce
dekoltu wciętego
w talii

igły szeregiem
opuściły zmarszczki
fluid odwrócił mnie na pięcie

uciekam

trzydzieści centymetrów
pod chodnik gdzie metafizyka
pozostaje tylko drugim członem wyrazu
gruzem po tąpnięciu genetycznie
napalonego umysłu

uciekam

coraz głębiej
wpadając na to że nie myślę
wytrychem urojeń próbując

przedostać się
do ciebie w sobie chociaż
na wyciągnięcie wzroku