spójrz tam, to
Dodane przez mimowolnie dnia 06.03.2009 00:10
spójrz tam, to

roześmiane dziecko nie jest tajemnicą.
nie drąży świata, nie zrywa jego połaci.
nie rozgryza pestek w śliwkach. wypluwa.
kąciki ust ma upaćkane czekoladą.

nie zdaje sobie jeszcze sprawy,
że prawdopodobnie wszyscy skończyli się
po Honecie. nawet niepoznani i nieokreśleni.
ma dar przekonywania, że huśtawka wytrzyma
każdą akrobację.

bawi się, bo przez krótką część życia
na tym polega jego istnienie. później
będzie spijać resztki z obcymi czcicielami
przetartych szlaków, długich białych ścieżek,
orgazmów w plenerze i brązowego cukru.
na czworaka

w poszukiwaniu podziemnego przejścia,
gdzie znajdzie swoje zimne zabawki. ktoś
weźmie świat za nogi i zacznie wytrząsać
drobniaki. dziecko będzie od dawna martwe.
piaskownica przestrzenią do umierania.