W półmroku
Dodane przez Fart dnia 29.03.2009 00:23
"Ta noc straszliwym ptaszydłem
Siadła na mnie i kracze,
Oberwę, oberwę jej skrzydła,
wyrwę się, wyrwę rozpaczy." Władysław Broniewski

Z daleka było widać kwiaty w dorożce,
z bliska kontrast szkarłatu z bielą
czwórki koni. Muśnięty policzek
jak bilet na drogę i grosik na szczęście.

Myśli niesione echem podkowy.

Znów w mojej głowie zaprzęg, welon,
ciemne interesy z Bogiem.

Dyliżans pocztowy przebył długą drogę
by dotrzeć z pokrzepieniem. Ledwo je znalazłam
pośród kartek ze wschodu przyprószonych śniegiem;
zawsze w tym samym charakterze:
"niech będzie pochwalony"

Dzielę przyczyny jak dziecko cukierki, pośpiesznie
chowam porcje do kieszeni, ostatnia słodycz
po której tylko kolorowe papierki. Dobrze mi w kącie
kiedy czytam słowa"
"Bóg będzie z wami; pozdrawiam; tata."