Wielkanoc
Dodane przez janusz pyzinski dnia 10.04.2009 09:21

jakby się kamień nie zatoczył
otwarty stoi grób krzyże z Golgoty
na krwawy całun rzucają cień
dwaj uczniowie z drogi do Emaus
wracają gdzie rodzinny próg
pachnie już jajkiem tartym chrzanem
gdzie z ciała chleba boży baranek
w kwitnącym sadzie rajskich pisanek
kusi rytuał święconki

słońce zmieniło pościel ziemi
deszcz jeszcze wczoraj umył okna
zakwitły bazie i jakby znikąd
wyrósł krokus
wszystko się rodzi
lub zmartwychwstaje
bo to już przecież Wielkanoc

świetlne zajączki z podniebnej łączki
puszczają do siebie oczka
miłość przywdziewa koronę
to niepojęte że jednej nocy
tyle się zdarzyć może
a to dopiero wiosna