Niewzruszony motyl
Dodane przez saviolka dnia 29.04.2009 17:22
potrafiła deptać polne kwiaty stopą której pragnęła ziemia
ich bliski kontakt wywoływał trzęsienia
biegła dalej
uśmiechając się do przechodzącego grzybiarza
poczuła swoją wyższość
spoglądając na jego podarte spodnie
gładząc przy tym swoje lśniące włosy
pokryte kroplami majowego deszczu
zmęczony motyl postanowił zadomowić się
na ciele staruszka
wplątując się w jego siwą czuprynę

krzyczała
zamieniając łąkę w pole pytań
tylko on pozostał nie wzruszony
siedząc tam gdzie mu dobrze