oto jest czego nie ma
Dodane przez kron dnia 18.03.2007 11:53
za czym tak obsesyjnie kręcą się mosiężne oczka
zwinna główko Singera, nad czym się pochylasz
skąd ta napięta atmosfera, że mnie spina i cały cierpnę,
czuję, że muszę uciekać, nie mogę zostać tu dłużej

wybieram wyjście awaryjne, sprawnie wymyślam je
w murze i zaraz dudnią schodki na taras z widokiem
na morze, odcumowuję łódkę i szybko łapię za wiosła
lecz bredzę po kostki, przecieka, bo w porę nie pojawił się

czerpak, więc tonę, macham łapkami, jak piesek,
a przecież już widziałem na horyzoncie linię,
którą z powodu mgły pochopnie nazwałem lądem,
bo fonetycznie rzecz biorąc, leżała całkiem blisko,

naprawdę zaś była lontem, który właśnie się
skończył