Biała rozpacz
Dodane przez Bogumiła Jęcek - bona dnia 14.06.2009 11:59
Włosy jak korzenie podchodzą pod las,
to z nich rodzą się drzewa. Moja głowa
- świat? Ja trzymam go w rękach? W nim
wizerunek ciebie, opierasz się o szary blat.
Coś musi być ziemią.

Beznadziejny wyraz, jest naszym życiem
bez dachu, a i tak mam na sobie jasną sukienkę.
Czerwony gorset, zapomniany pacierz. Przylega
do ciała i krzyczy: amen, amen;

dookoła rozrzucone resztki,
nie zbieram. Wosk nie przestaje spływać
na twoją twarz; zastyga
w moich żyłach.





Edward Munch "Prochy"