świtanie (z regałem w tle)
Dodane przez Traveller dnia 21.03.2007 23:32
ibn arabi
na zielonej okładce drogi
do pana mocy jest nektar
z czarnych czereśni
dalej tylko popiół
w łupinach słonecznika

włos się jeży i kosi go milusiński wiaterek
bo widzisz julio są dwie gry i więcej
na ten temat żadne słowo już nie padnie

zero klasyfikacji wskazówek ponagleń

choć john spoziera z fotela w paski w koszuli w kratkę
a zegarek się dziwnie zgrywa z cygarem
które już prawie dobiegło końca

sto lat niech żyje bal mógłby wtrącić gabriel
przecież wiesz już że w końcu każdy ma swój świat
i to niekoniecznie peter choć jego równie dobrze
można by pod to podciągnąć bo duch zawsze
lubi podróżować choć nie zawsze o tym pamięta

poza tym jest dużo więcej
każdy garcia ma swojego zorra
a każdy amator swoją randkę w ciemno

i bardzo proszę jak pięknie
można postrzegać pociągi
pod specjalnym nadzorem np.
buszującego w zbożu tłumaczą
płatki na wskroś śniadaniowe