Wygrzebane spod łóżka podczas odkurzania
Dodane przez relay dnia 22.03.2007 14:16
Pokornie błagam na kolanach aby nie odciągać mnie od koryta
chcę zostać, żeby mi kluczy nie zabrał administrator Siekierka
bo skończy się sen piękny jak bliskoznaczne wyrazy w zdaniach
niepojedynczych, złożonych, niemęskorodzajowych, dalekowzrocznych

Moja wróżka chrzestna stwierdziła że to może atak ślepej kiszki
ja sądzę że to tęsknotka za polami malowanemi zbożem, gryką,
dzięcieliną pałą, dziennikową pałą, policyjną pałą, kto wyłączył
światło? Ciemno przed oczyma, ciemno przed nogami, ciemno mi w ogóle

Platonie boski! Wybacz moje błędy językowe, nawet jeśli nie słyszysz
pora spać, mówi mi budzik, pora iść, mówi mi bucik, pora skończyć
mówię sam do siebie, ktoś mnie słucha? Kto tu jest? Halo?
Proszę o legitymację członkowską, numer buta i dowodzik!

Stalowa to postawa moja, tak się tu poniżać, tak zupełnie 'bes sęsu...'
wylizywać resztki z talerzy cudzych, być może nawet niczyich
ukradli mi mieszkanie - administrator Siekierka nie miał zapasowych kluczy
poruszono mnie do głębi. 2 metry. 14 centimetrów. Tu podpiwniczony domek.