3. Shiatsu
Dodane przez steppenwolf dnia 22.03.2007 16:10
i kokaina - rozkołysane tramwaje na niciach sukienki.
odbarwiamy księżyce. a kiedy upadnie Jowisz,
wiesz gdzie wtedy będę? tak. właśnie tak szybko obiegam
orbity.

czasem nie starcza tytoniu. i mogę rozdwajać próżnię.
nietrudno ją przekształcić, uzupełnić o nowe telegramy
rozsyłane w sondach. pamiętasz?

schodzenie na strych, zapach kurzu i przetartych rękawic?
zima podejmowała wyzwania. zawężała nam usta w metaliczną purpurę.
mogliśmy jeszcze spróbować namówić małe łódki

na koła podbiegunowe i czytanie z ręki. ułożę
włosy żeby przejść się dreszczem. po ułamku ciała gdzie
stygną chłodne jeziora.