DROPSY DLA SYNKA
Dodane przez otulona dnia 27.08.2009 23:07
Przystanek Trzy stawy

W sierpniu tracę głowę
- zapominam o banknotach
i źle odczytuję rozkład jazdy.

Chmury leją wodę. Stoimy
pod parasolką, jak Chińczycy w Pekinie.
O, jaśnieje! Psst, nic nie mów.

Śmiejemy się z siebie,
niezbyt głośno.



Schyłek wakacji, a Ty siedzisz na krawężniku

I już powietrze nieprzejrzyste.
Upał leniwy, choć kostki granitu
prawie parzą. Przejeżdża samochód,
z idiotyczną reklamą.

Dobrze, że wkrótce będą puszczać
mimozami jesień się zaczyna.
Mówisz - muszę kupić
kurtkę taką "nienapakowaną".

Śnisz o lekkiej, łagodnej zimie.



sierpień 2009 r.