Gdzieś pośrodku
Dodane przez Fart dnia 19.09.2009 11:45
A cóż piękniejszego nad niebo,
które przecież ogarnia wszystko co piękne.
Mikołaj Kopernik

Od kiedy zaczynasz mnie obchodzić,
stroję się w piórka, wyglądam dobrze
nie wydając głosu. Jedynie patrzę
prosto w oczy. Czuję jak pęka

stalowa lina, odsłania rdzeń. Słowa
zebrane w koński ogon - rozpuszczam
by wiatr własne chwile pisał. Czytam

w twoich myślach. Jestem tylko sprytną suką,
która chce zaistnieć. Upuść trochę krwi,
rozpięta bluzka to za mało byś zobaczył
prawdę. Rozbierz mnie do naga.