Taniec Ducha
Dodane przez Fenrir dnia 12.10.2009 05:03
W rezerwatach kończy się dzień wyściełany zapachem
traw. Spod kopyt bizonów strzelają
grudy ziemi. Spłoszony sokół zastyga w powietrzu
obejmując cieniem skrzydeł
skalisty brzeg.

Rytm bębnów ożywia starców,
kruchych jak liście klonu.

Ich ciała lekko unoszą się nad ogniskiem
i zanim płomień zgaśnie, zasną
wśród łatwopalnych legend

Z wigwamów wychodzą ci, którzy
kazali im włożyć buty, nakręcić zegary.