Retrospekcje
Dodane przez Andy Anderson dnia 30.10.2009 11:24
jak czysta wypływamy na powierzchnię, w kocach poddają się wyleniałe
tygrysy - już nic nie stłumią pazurami z puszystego akrylu, muszę więc znosić
języki ze śliną i nieświeżymi słowami, wyciszać lepkie szepty dudniące
o włosy, ukrywać uwagę w komputerowym pasjansie. to na nic - z każdym dniem
coraz głębiej, zrezygnowana odchodzę od tematu w herbatniki , kilka minut
kompulsywnego przeżuwania to za mało, żeby odpocząć - po chwili wszystko
od nowa. głośno liczę, że wedrzesz się za bardzo - utoniesz , a ja wolna
zaśpiewam obojętnie naszą piosenkę.