KOLĘDA DLA KOLĘDY
Dodane przez góral bagienny dnia 24.12.2009 15:17
(do melodii Józefa Czechowicza)


Z buków splątanych w przymusie trwania
pod połoniną
Z ubogich sośnin piaszczystych Kurpi
słowa popłyną
----- Lulajże Jezuniu...

Nadziei drzewko świętnie przybrane
w kąciku stanie
W szczerym wzruszeniu głos i opłatek
znowu się złamie
----- ... lulajże lulaj...

Bieszczadzkie błoto kurpiowskie piachy
śnieg skryje biały
Że pod nim troski - nucąc kolędę
nie pamiętamy
----- ... a Ty Go Matulu...

Czas obojętnie w próchno zamieni
buk to czy sosna
W chwilę czarowną Ty nas Kolędo
w trwodze nie zostaw
----- ... w płaczu utulaj.