a jednak pocałowała
Dodane przez voytek72 dnia 02.01.2010 11:13
finlandia z natury jest zielona z dużą ilością
niebieskich plam na twarzy. chyba, że akurat śnieg,
wtedy staje się uszczypliwa, a jej śmiesznie
nierówne uszy przypominają rogi, jak u renifera
w zaprzęgu.

rozdaje mnóstwo prezentów. tych od serc i od listów
spodziewanych, dzwoniąc dookoła radośnie,
i z przeróżnych modeli. i tak jak mały janne,
z kolejna parą nart na ramieniu, posiada upór
w rysach,

którego nigdy nie sprzeda. za to kupi kiedyś
szybkie auto by pędzić do blondwłosej sirki.
przy rozgrzanych kamieniach wzniecać żar
w parze.

a starzy zasypiają, wsparci na ciężkich strzelbach
i purpurowym nosie - od mrozu. te procenty
to przecież mit. podobnie jak dolina białych troli.
ale już nie wojna zimowa, dopóki życie z niedźwiedziem
za plecami.

właśnie taka zamieszkuje we mnie finlandia.
i choć nie dostrzegłem w niej oczu, to jestem pewien,
od zawsze tęsknie wpatruje się w zachodni brzeg.
prawdopodobnie nie ma też ust. dlatego nigdy nic
nie powiedziała.