sianokosy
Dodane przez Agnieszka Smołucha dnia 11.01.2010 10:49
ta dziewczyna słyszała huk miękkiego chłopca, który spadł
z czereśni i później nie wyczuwała już drgań ziemi. dziś chcę
żebyś mi o niej opowiedział. czy była wtedy w rzece, czy wciąż
potrafi łączyć jej brzegi otwierając ramiona, czy dziś nadal otwiera
(czy jest w tym jeszcze lepsza), czy ścięła już włosy, w które
wplątywały się korzonki wodnych roślin i czy masz jeszcze
te korzonki zasuszone w zeszycie.

odkrywam twoje blizny, nie wierzę w zabliźnianie. tę po
rozbitej butelce na dnie rzeki i po zaostrzonym, drewnianym bolcu
w stogu siana. dlaczego tylko, nie mogłam tam być ja i zupełnie różna
barwa moich włosów, całkiem inne moje włosy w dotyku, w rzece
szerokiej na rozpiętość moich ramion. powiedz, czy kości po złamaniu
łączą się tak samo, czy wracają na swoje miejsca, a jeśli to trwa, to ile
jeszcze mamy czasu, zanim zabraknie ciała.