prozaicznie /Stonehenge/
Dodane przez bols dnia 23.02.2010 00:06
bez biletu
poszłam dalej
czarnym pasem asfaltu
-przystanęłam na garbie
zielonego szorstkiego grzbietu

w oddali
nagie kamienie
w przyciągającym kręgu
i ludzie jak opiłki żelaza
to rozproszeni to skupieni
na śladach
układali się na kształt wielkiego odcisku linii papilarnych

a wtedy opuszkami palców lewej ręki
poczułam radosny błękit torby
kupionej poprzedniego dnia
na Camden Town