początek - postrzyżyny
Dodane przez Scandal Jackson dnia 24.02.2010 00:22
zmarli nie mieszkają za rzeką a po drugiej stronie
jeziora porośniętego sitowiem, nie trzeba przekraczać
wystarczy obejść, wydeptać ścieżkę w wysokiej trawie

jak daleko możesz się posunąć? do brzegu
miał już tak blisko, nigdy go nie odnaleziono
do trumny włożyli ulubioną zabawkę
pożądałem jej i bałem się o ślady

ta woda nie wyrzuca ciał, one stają się wodą
kiedyś wyjdzie na pole, znikną brzegi, druga strona
czy takie jest zmartwychwstanie?, następni zbiorą plon
mieszczący się w dłoni, coś nie podlegającego tłumaczeniom

dziś myślę o tym z dystansu, coś myśli o mnie z bliska
patrzy w tył głowy, jakby chciało dotknąć włosów
tamtych mokrych ściętych włosów