lustrzanie widziane
Dodane przez Szady siebr Daniel dnia 15.03.2010 23:33
nie zatrzymałem go w locie.
upadł strącony mimowolnie,
kiedy poprawiałem krzyż na krześle.
zwabiony miękkością
swetra na moich ramionach.
zrodził się w kąciku twych myśli i warg.
świadomości są dwie:
potrzebna i nieświadoma.
kiedy śpisz.
teraz widzę to tak, jak piszę.
od końca.

do końca.
teraz to piszę tak, jak widzę.
kiedy śpisz.
potrzebna i nieświadoma, że
świadomości są dwie.
zrodził się w kąciku twych myśli i warg.
swetra miękkością
zwabiony, na moich ramionach.
kiedy poprawiałem krzyż na krześle,
upadł strącony mimowolnie.
nie zatrzymałem go w locie.