Wierszyk wiosenny
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 21.03.2010 15:19
Robię co chcę, świat jest dla mnie
za mały, za wąski. Zbyt kolorowy
jak na moje dżinsy i koszulkę w paski.

Nie chcę awansów, świeżych bułek
i skórzanej teczki, lepszy worek i jabłka
wiszące w sadzie, orzechy leśne. Jest
mi lżej na duszy kiedy czas się wlecze.
Rzeki zwalniają na mój widok. Zawsze
w opiece zagajnika. Nocą robaczki przyświecają
w drodze, konik polny skacze po rękopisie.

A sroka pilnuje wierszydeł. Sowa
jeśli może otwiera oczy. Wtedy i ja widzę.