Szklana kula/Minus
Dodane przez Piotr Gajda dnia 15.04.2007 12:41
1. Szklana kula

Za dwie niedziele zobaczymy,
czy przyjdzie nam umrzeć samotnie.
Nieistniejące adresy wymyślą nazwy ulic,
nieparzyste numery domów.
Śnieg nigdy już nie będzie padał,
mróz nie spożyje wódki razem z listonoszem.
Nic nie ma na sumieniu ten,
kto nie boi się listów poleconych.

2. Minus

Smutek jest instytucją, zima trwa
okrągły rok. Na drzewach tyle samo
śniegu, co we włosach łupieżu.
W pracy wszyscy w zaspach,
czarna kawa zrzuca biel z dachów.
We wnętrzu ucha rozpędza się kulig.
Pijacy śpią na przystankach, mróz
liże ich palce. W żyłach płynie kra,
z nieba spada gwiazda.