Złamany Topór
Dodane przez Fart dnia 12.06.2010 22:04
Masz moje słowo wędrowcze, jak ja
ulepiony z czarnej ziemi i słodkiej wody.
Wybieraj, będziemy wgryzać się po samo jądro,
czy popłyniemy wartkim nurtem? Optuję

za ziemią, musi być ojczysta, Ameryką
jestem rozczarowany. Nie znaleźliśmy
wspólnego języka z Marią, z ludźmi południa
malowniczymi jak preria, błądzącymi
w przestworzach północy. To jednak pustynia.

Milczysz, choć mowa twoja mądra i bogata,
rozumiem i doceniam, wybacz, że po latach.