dziecinada
Dodane przez Hal dnia 28.06.2010 20:47
Jak możesz tak bezkarnie kłamać, symfoniuszu?
Czy naprawdę wierzysz, że potrafisz znikać?
jak dziecko? Udawać, że jesteś, gdy cię nie ma?

Myślisz, że ta zabawa może przywrócić młodość?
Już twoi wnukowie mają lepszy rozum. Przecież
wiem, jak tańczą wojownicy w transie
i dokąd chodzą chłopcy w krótkich majtkach.

Potem miewasz koszmary i krzyczysz po nocy.
Prawisz o kobietach oślepłych z nienawiści.
O dzieciach nienarodzonych z wydłubanym okiem.

Jak groch o ścianę spadają wszelkie argumenty,
gdy niezmiennie wstępujesz na wojenne ścieżki.
Z uporem malujesz twarz, lejesz wosk niepamięci.
Przelewasz się jak meduza roztopiona w piasku.

A furtka w ogrodzie otwarta na oścież i w nieładzie
porzucone narzędzia. Patrzę z tarasu jak szybko
płynie ciemność. Poudaję, gdy będziesz, że cię nie ma.