z popielnika na wojtusia iskiereczka
Dodane przez voytek72 dnia 22.07.2010 22:54
w moim domu pracuje tajemnica
zapięta na ostatni guzik. zawsze
chętna do pomocy, z opinią:
inni ale jeszcze nie ty. biała.

gdy jest mi smutno uchyla okiennice,
że niby świeże powietrze i ukryte we mnie
pewności zasypiają. budzą się drzewa.
konary i liście. kiedyś całkowicie zasłonią zacieki,

prostokąty. będzie okrągło. może też wskoczy kot,
czarny, z sierścią błyszczącą jak jego oczy
na świętych obrazkach, gdzie tuli dzieci.
przyjdzie tu za ptakiem, a tych będzie pełno,

tak jak młodej krwi. potrzebujemy jej
- ja i ten zdychający budynek,
który nazywam swoim domem.

kiedy już ciemno, słyszę trzask
od okna i zgrzyt
rdzawych okuć.

inni odchodzą z północnego skrzydła.