Wciąż to "M"
Dodane przez Bogdan Piątek dnia 26.07.2010 11:12
Obok siebie, tyle lat, nie znając się
i mijając jak w labiryncie. Jednak
przeczuwałem twoje istnienie, już
wtedy łączyła nas nić.

Przeznaczenie - tak mówisz, palec
boży. Kondukt przechodzący obok
i żółte kwiaty rzucone na bruk, zbyt
wiele podobieństw, raczej diabli nadali.

Czarny kot, miejsca, których trzeba
się strzec, światłość, spokój. I wciąż
niezachwiana wiara w liczbę mnogą.