Pierwszy erotyk podmiejski
Dodane przez metys dnia 28.04.2007 11:13
To jest ocean zupy, chleb, który przeżuwasz,
tu nie ma niczego tłustego. Biali, tłuści chłopcy
nie piszą wierszy w ten sposób. Nie sprzyjają im
warunki, białe dziewczęta są chłodne i gładkie,

jak gładkie i chłodne są ściany do których oni
są przyparci - kiedy przekraczają szybkość, chodzą
wcześnie spać. Wiesz, taki trochę East side,
dwieście kilometrów do Berlina, tysiąc zdań od ciebie.

To wstążki dymu przemycane przez palce,
rzeczy, które mówisz na ucho.