Gonitwa
Dodane przez anta dnia 12.11.2010 11:53
pasma wypłowiałych ścieżek
serpentynami kosmos wabią
kryją cel biegnących mrówek
zbliżenie
ogromnieją łzy spadające
mokry piasek wciąga obolałe stopy
ciężar przygniata
upadają pokonani
jak przez zwały
dogonić horyzont
a na szczycie zdobytym
zwycięstwo złudne
coraz bardziej od niego oddala
niebo z ziemią zawarły przymierze
uciekają
z każdym krokiem niedościgłe