wszystkie płody tego lata
Dodane przez ursula dnia 19.11.2010 16:32
odeszły wody i dziecko z niebiesk± skór± wygładza
dno, zasypuje łożysko. próbuje ugłaskać rzekę, która
po drodze nacinała domy, zastygała wokół nich jak

formalina. może przejd± tędy dziewczęta z rozgiętymi
fiszbinami: będ± pytać o ojców i synów, którzy zgubili
się dopiero wczoraj, opowiadać, że wilgoć znaczyła

sukienki. jeszcze nikt nie wie, czy słyszały jak mokra
ziemia ¶piewała: posuchy nie będzie, nie będzie.